Skończone i sprawdzone.

Avon, Luksusowy kremowy mus do ciała Tajski Kwiat Lotosu

Intensywny kwiatowy zapach, długo utrzymuje się na skórze, chociaż gęsty to dobrze się rozprowadzał, niestety nie powiem czy dobrze nawilża bo ja nigdy nie miałam problemów z suchą skórą, ale jeżeli ktoś lubi takie mocne zapachy to polecam.

Loreal, Żel dogłębnie oczyszczający

Raczej nie zauważyłam poprawy mojej cery, ale na pewno warto kupić dla samej gąbeczki. Ma malutkie wypustki które delikatnie masują skórę i ją oczyszczają.

Neutrogena, Ochronny sztyft do ust

Dosyć ciężko rozprowadzał się na ustach, raczej drugi raz go nie kupię.

Oriflame, Oczyszczający olejek z drzewa herbacianego i rozmarynu, w promocji ok. 20 zł

Jest to mój ulubiony olejek, jak się kończy to kupuję. Stosuję na wypryski, na opryszczkę, która co jakiś czas mnie dopada, na ranki i pęknięcia skóry. Naprawdę polecam.

Yves Rocher, Mleczko do demakijażu

Nie pamiętam już skąd ale miałam próbkę tego mleczka i chociaż raczej nie używam mleczek tylko przeważnie płyny micelarne to jednak byłam z niego zadowolona. Mleczko nie było gęste, bardziej rzadkie, dobrze oczyszczało twarz po makijażu, jednak do oczu nie próbowałam, bo kiedyś jak spróbowałam innego mleczka to miałam zamglone widzenie :), a tego nie lubię. 

Przeczytane

Miroslav Zamboch  "Na ostrzu noża"

1 tom- 384 stron
2 tom- 376 stron












Koniasz, morderca i najemnik ma za zadanie przeprowadzić karawanę w uzgodnione  przez swoich zleceniodawców miejsce. Nie jest to jednak łatwe jakby się wydawało. Przeszkody, intrygi, chęć władzy przeszkadza w realizacji celu. Są także wątki o miłości. Pełno różnych zwrotów akcji, co powoduje że książka jest naprawdę ciekawa.


Ian McEwan "Na plaży Chesil"

stron 202













Dwoje nowożeńców Florence i Edward przybywają do hoteliku przy plaży w Anglii, żeby spędzić tam noc poślubną. Oboje z niepokojem myślą o tej chwili, ona wcale tego nie chce, a on nie wie czy temu sprosta. W końcu to wszystko prowadzi do dramatu. Cała książka to opis ich poznania i tej najważniejszej dla nich nocy, co trochę mnie przynudzało, ale jak wiadomo ja zawsze czytam do końca :) Chociaż nie mogę powiedzieć że była do niczego, coś w sobie ma że warto ją przeczytać.


Jane Austen "Emma"

Emma to piękna, ale zarozumiała panna, która zajmuje się swataniem innych. Pochodzi z bogatej i szlacheckiej rodziny i uważa że utrzymywanie kontaktów z niższymi od siebie stanem jest niedopuszczalne. Swoją nową przyjaciółkę próbuje wyswatać z pastorem, panem Eltonem, co jest nietrafione, bo on uderza w konkury do swatki. Emma twierdzi, że nigdy nie wyjdzie za mąż, jednak swoją miłość znajdzie w osobie, o której nawet nie pomyślałaby, że jest dla niej odpowiednia.
Historia pokazuje obłudę wyższych sfer i ich wtrącanie się w życie innych osób. Raczej nie polubiłabym głównej bohaterki, która uważała że może dyrygować osobami niższego stanu i planować im życie, nie zważając na to co te osoby czują.


Charlotte Bronte "Dziwne losy Jane Eyre"

Naprawdę dziwne, początkowo Jane trafia po śmierci rodziców pod opiekę żony swojego wuja, jest tam na każdym kroku upokarzana. Potem zostaje wysłana do szkoły z internatem, tam zdobywa wykształcenie i zostaje guwernantką. Postanawia zdobyć doświadczenie i dostaje posadę nauczycielki u bogatego właściciela ziemskiego, którego córkę ma uczyć. Między Jane i ojcem dziewczynki zaczyna rodzić się uczucie. Jednak przeszłość Edwarda może zniszczyć ich marzenia. Powieść pokazuje, że warto walczyć o swoją miłość i nieraz trzeba się przeciwstawić konwenansom i opinii społeczeństwa.