niedziela, 27 listopada 2011

Zupa pomidorowa mojego dzieciństwa.

Na pewno każdy z was ma jakąś potrawę którą pamięta z dzieciństwa. Może robiła ją babcia albo mama. Ja ostatnio przypomniałam sobie o zupie pomidorowej, którą robiła moja babcia. Jest trochę inna niż tradycyjna, bo na słodko, ale ją lubiłam i ostatnio naszła mnie ochota, żeby zrobić taka zupę. Zupa mojej babci była nie do opisania smakowo i na razie chociaż próbowałam, chyba całkowicie nie wyszedł mi taki sam smak. Moja babcia była kiedyś kucharką u innych ludzi, bo były takie czasy za jej młodości i często robiła potrawy na tzw. "oko". Co mi się chyba nigdy nie uda. Ja muszę mieć wszystko jasno opisane, no może nie wszystko, bo do jajecznicy nie są potrzebne dokładne składniki :),ale w tych bardziej skomplikowanych przepisach muszę zobaczyć jakie są składniki. Już mojej babci niestety nie ma wśród nas i niekiedy brakuje mi jej kulinarnych porad, jej ciast robionych na oko. Drożdżówki chyba nie jadłam nigdy lepszej niż u babci. Może kiedyś uda mi się zrobić taką samą. Ale przechodząc do rzeczy to chciałam wam podać przepis na taką zupkę z dzieciństwa.

Tylko jedna sprawa, trzeba uważać z ilością cukru, bo można przesadzić, a taka przesłodzona zupa to już nie jest to co powinno być. 


Zupa pomidorowa  7-8 porcji

Składniki:
zasmażka z 1/4 kostki tłuszczu i 4 łyżek mąki
przecier pomidorowy (jak własny robiony to 2 małe słoiki, a jak ze sklepu -ja kupiłam zagęszczony sok pomidorowy z Biedronki o pojemności 500 ml)
4 łyżki cukru
łyżeczka kwasku cytrynowego
sól do smaku
1/4 szklanki śmietany

Kluseczki:
pełna łyżka mąki
1 jajko

Zrobić zasmażkę. Wlać trochę wody mieszając, aby nie powstały kluski. Dalej wlewać powoli przecier pomidorowy i wodę, aż uzyskamy odpowiednią ilość zupy, oczywiście żeby nie była za rzadka. Posolić, dodać cukier i kwasek cytrynowy. Zagotować. Pod koniec  gotowania wlać śmietanę mieszając.
Do gotującej się zupy wlewać powoli kluseczki trochę odgarniając na boki łyżką, żeby nie utworzyła się jedna wielka klucha:)
A kluseczki wykonujemy w ten sposób: mąkę ubijamy z jajkiem, jak za gęste to dolać trochę wody i gotowe.

Smacznego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zaległości zakupowe z 2017

W czerwcu zrobiłam zakupy w dwóch miejscach. sklep ScrapButik Kupiłam pudełko z niespodziankami Mystery Box, a ponieważ lubię prezenty dl...